Pytania i wątpliwości

[kania]

Zgodnie z obietnicą donoszę, że moja Heidetraum ma wszystkie młode kwiaty pełne. Tylko starsze gubią płatki.

[elakuznicom]

Dziewczyny, czy macie u siebie w ogrodach róże z serii Drift?
czy ta seria oznacza, że to róże na własnych korzeniach?

[klarysa]

Elu, nie mam. I przyznam, że wcześniej nie słyszałam. Trochę poczytałam. Wydają się być atrakcyjne z racji właśnie tych własnych korzeni, odporności i długiego kwitnienia. U nas w sprzedaży bezpośredniej nie widziałam.

[Barabella]

Czym się różni Doroty Perkins od Red Doroty Perkins? I co ja mam?

Red Dorothy Perkins_20180618_20_07_16_Pro.jpg

[urazka]

Basiu to ja jeszcze dołożę następne pytanie (podejrzewam, że retoryczne):
Czym się różni Dorothy Perkins od Minnehaha. Moja córka upiera się, że ta nasza Dorotka to właśnie Minnehaha.

[survivor26]

Red jest dwa tony bardziej różowa Mam obie i różnicę tak naprawdę widać tylko, jak kwiaty obu położysz obok siebie.

A i patrząc na zdjęcie, jeśli kolor jest oddany właściwie, to Twoja to raczej Red.

[Barabella]

No właśnie, lecz z dwóch różnych aparatów mam dwa różne odcienie. Będę przy kompie, to wstawię oba.

[survivor26]

Apropos różnicy, o której wspomina Janeczka, znalazłam na Help Me Find takie wyjaśnienie:

Minnehaha....This rose has long been confused with 'Dorothy Perkins'. Both have small, double, medium pink flowers in clusters. Both are lightly fragrant and late blooming ('Minnehaha' the latest). Larger, fuller flowers, larger leaves and more widely spaced clusters can distinguish 'Minnehaha'. The color is darker than that of 'Dorothy Perkins' to begin with but fades more. It is also more resistant to mildew than 'Dorothy Perkins'. It shows very vigorous growth to about 20 feet (6 meters).

Czyli, Minnehaha kwitnie później niż Dorotka, ma większe i bardziej pełne kwiaty, większe liście i luźniej rozstawione pęki kwiatów. Jest ciemniejsza, ale bardziej blaknie w miarę przekwitania oraz bardziej odporna na pleśń - to ostatnie zdecydowanie wskazuje, że ja mam Dorotkę, bo pleśnieje jak wściekła.

Natomiast może być tak, że to co nazywamy Red Dorothy Perkins to jest właśnie Minnehaha.

[urazka]

Teraz trzeba by mieć i Dorotkę i Minnehaha i porównywać kwiaty, pąki i liście. Pat pisząc o pleśni miałaś na myśli mączniaka? Moją mączniak atakował w niektóre lata w inne nie. Pleśń się jej nie ima. Bardzo Ci dziękuję za tłumaczenie.

[survivor26]

Janeczko tłumaczyłam na szybko, bez słowników, ale tak, prawdopodobnie chodzi o mączniaka.

[Barabella]

Oto ona z dwóch aparatów. Miała miejsce w półcieniu. Mączniaka zero, ale ja Astvitem pryskam.

Red Dorothy Perkins_20190628_085258.jpg

Red Dorothy Perkins2.jpg

[boryna]

Powiedziałabym, że moja Dorotka, a na pewno mam Dorotkę bo w pakiecie z mączniakiem co roku, ma gęściejsze kwiatostany. Może Twoja to faktycznie Minnehaha? Chociaż z drugiej strony, Pati wspominała, że ona ma większe liście, a ta na Twoich zdjęciach ma takie, jak moja Dorotka. No i dlatego zwykle nie zabieram głosu na temat róż .

[Barabella]

Powiedziałabym, że moja Dorotka, a na pewno mam Dorotkę bo w pakiecie z mączniakiem co roku, ma gęściejsze kwiatostany. Może Twoja to faktycznie Minnehaha? Chociaż z drugiej strony, Pati wspominała, że ona ma większe liście, a ta na Twoich zdjęciach ma takie, jak moja Dorotka. No i dlatego zwykle nie zabieram głosu na temat róż .

To i ja nie powinnam, bo na różach zupełnie się nie znam. Mam nadzieję, że obecne tu różomaniaczki coś powiedzą

[MaGorzatka]

Dziewczyny, zobaczcie sobie jeszcze
u Pana Mariana Soltysa

[Barabella]

Nadal nic nie wiem po przeczytaniu....