Tniemy!

[edulkot]

Najwyższy czas zacząć letnie cięcie róż.
Czas i intensywność cięcia zależy od kilku czynników, podstawowy to jaka to róża i jak była cięta wiosną.
Róże raz kwitnące tniemy jak najszybciej po zakończeniu kwitnienia, zanim wypuści nowe przyrosty. Cięłam dzisiaj Parkfeuer i już miała spore nowe pędy, był to dwupędowy bardzo wysoki chudzielec dlatego jeden pęd ścięłam na wysokości około 50 cm nad ziemią, drugiemu mocno skróciłam wszystkie te pędy które kwitły i mniej więcej o połowę te nowe przyrosty które się uchowały, bo słabsze poszły do wyrzucenia. Takie cięcie ma na celu zmuszenie jej do rozkrzewienia się.
Jeżeli róże raz kwitnące chcemy odmłodzić to musimy wyciąć nisko najstarsze pędy, słabe i cienkie, ilość wyciętych zależy od szerokości krzewu, im więcej ma pędów tym więcej starych możemy wyciąć. Jak chcemy mocno odmłodzić i zmniejszyć rozmiary tniemy mocniej, choć większość róż po takim cięciu nabiera werwy i rośnie szybciej.
Alba Maxima rok 2017
tak wyglądała podczas kwitnienia

P1870981-001.JPG

tak po cięciu

P1900431-001.JPG

a tak wyglądają wszystkie 4 które wtedy cięłam do gołych patyczków

P2150548-001.JPG

Te alby będą cięte dopiero jak skończą kwitnąć czyli gdzieś w lipcu.

Jutro napiszę o wielkokwiatowych.

[edulkot]

Obiecane wielkokwiatowe, wielokwiatowe i rabatowe bo po kwitnieniu wszystkie wymienione tniemy podobnie.
Pędy w przekwitłym kwiatem czy bukiecikiem dobrze jest ściąć jak najszybciej bo jak róża ma werwę to bardzo szybko w kącikach liści zacznie wypuszczać nowe pędy kwiatowe i potem rosną do nieba.
ucięty pęd kwiatowy

P2150900-001.JPG

z lewej liść podkwiatkowy

P2150901-001.JPG

normalne liście tej róży (nie wszystkie róże mają takie same liście)

P2150902-001.JPG

tniemy nad pierwszym normalnym liściem skierowanym na zewnątrz krzaczka

P2150903-001.JPG

Czasami należy przyciąć niżej jak róża ma geny wielkokwiatowe i wydaje długie pędy kwiatowe. Ja z reguły tnę mocniej żeby róża była niższa.
Czasami róże bywają leniwe z wypuszczaniem nowych pędów kwiatowych, dlatego żeby przyśpieszyć wypuszczenie można przyciąć ten liść nad którym tniemy.

[Margolcia_K]

Szczerze się przyznam, że nie widzę różnicy pomiędzy tym liściem podkwiatowym, a tym tzw. normalnym. I nie wiem gdzie mam uciąć?
To nie wystarczy, że kwiat obetnę? Trzeba jeszcze dalej?
Chyba matoł różany jestem

[Maliola]

Margolciu ja też matołek, ale kiedyś Mesia podała wskazówkę od Małgosi tniemy nad tym listkiem, który jako pierwszy ma pięć listków czyli wydaje mi się, że tak właśnie Maja pokazała.
Tak zaczęłam robić i wydaje mi się, że skutecznie.
Niech różane dziewczyny potwierdzą, albo sprostują jakby co.

[edulkot]

Troszkę niewyrażnie uchwyciłam te listki, przepraszam.
Liść podkwiatkowy ma zawsze mniej listeczków niż normalny. Normalny liść ma 5 lub 7 malutkich listeczków i nad nim tniemy. Na dodatek ten liść musi być skierowany na zewnątrz krzaka, wtedy wyrastający pęd będzie skierowany na zewnątrz a nie do środka.

[Barabella]

Ja mam problem z cięciem, bo mi żal.... Teraz wszystko kwitnie i ja mam ciąć?!

[survivor26]

Wielkie dzięki, Majko. Wrócę do domu to będę działać wg Twoich instrukcji.

[Maliola]

Ja mam problem z cięciem, bo mi żal.... Teraz wszystko kwitnie i ja mam ciąć?!

Basiu ja tnę pod przekwitłym kwiatkiem zgodnie z tą instrukcja do tego listka z 5 listkami, wtedy też ładnie powtarzają kwitnienie.

[Barabella]

Mam pytanie o krzaczaste. Czy też je tniemy? Mam dwa chudzielce po ostrych mrozach....... Dopiero zaczynają kwitnąć.

[edulkot]

Mam pytanie o krzaczaste. Czy też je tniemy? Mam dwa chudzielce po ostrych mrozach....... Dopiero zaczynają kwitnąć.

Basiu jak zaczęły kwitnąć to niech kwitną w spokoju, jak będą kończyć to wtedy tnij, ile i jak to zależy jakie chude czyli ile mają pędów.

[Margolcia_K]

Poszłam obejrzeć moje róże i widzę, że kilka długich gałązek ma tylko liście o trzech listkach. To jak je obetnę przy "pniu", to tylko taki goły badyl zostanie zamiast krzaka. Moje róże niewielkie są, ale kwitną ładnie. To muszę tak obciąć, czy lepiej zostać jedynie przy przycinaniu kwiatów???

[edulkot]

Poszłam obejrzeć moje róże i widzę, że kilka długich gałązek ma tylko liście o trzech listkach. To jak je obetnę przy "pniu", to tylko taki goły badyl zostanie zamiast krzaka. Moje róże niewielkie są, ale kwitną ładnie. To muszę tak obciąć, czy lepiej zostać jedynie przy przycinaniu kwiatów???

Margolciu a co to za róże?
Przypuszczam że zaraz od pnia wypuściły wiechy bukietowe i prawdopodobnie będą wypuszczać nowe od tych liści podkwiatowych.
Jakieś floribundy chyba. Jak znasz imię to napisz albo wstaw zdjęcia.

[Mila]

Ja obcinam pojedyncze przekwitłe kwiaty albo wyłamuję. Nie chcę, żeby owoce powstawały. Kiedy cała kiść przekwitnie, obcinam nad pierwszym pięciolistkowym ...liściem.

[Margolcia_K]

Maju, te moje róże to to kapryśne i trudne odmiany - Fashion i Goldilocks. A dowiedziałam się o tym dopiero po nabyciu.
Posadziłam w kwietniu 2015. Co roku ładnie kwitną, ale duże i okazałe to one nie są.

DSCN7260.JPG

DSCN8660.JPG

[edulkot]

Margolciu te róże to floribundy czyli powinny kwitnąć bukiecikami i takim różom ucinamy cały przekwitły bukiecik, choć są takie które u podnóża takiego bukiecika wypuszczają nowy pęd.
Tu taki bukiet który powinien być ścięty pomiędzy czerwonymi kreskami.

P2160024-001.JPG