Zabezpieczenie róż przed zimą

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: urazka » 22 lis 2017, 10:09

Otrzymałam od Pana Hyżego link do filmiku o zabezpieczaniu róż przed zimą. Może przyda się komuś.

https://www.rozeogrodowe.pl/zabezpieczanie-roz-zima
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: Barabella » 22 lis 2017, 17:11

Dziękuję Janeczko, że podzieliłaś się z nami :041:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: urazka » 30 lis 2017, 10:09

Basiu buziaki!

Dzisiaj następny link do filmiku o zabezpieczeniu róż uprawianych w doniczkach.

https://www.youtube.com/watch?v=losyp-OwJr0
Pozdrawiam, Janina

Mariusz

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: Mariusz » 19 lut 2019, 20:46

Odkrywacie już róże z zabezpieczeń? U mnie już zielone noski sie pokazały i boję się że zaczną gnić.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: Barabella » 20 lut 2019, 2:15

Drugi rok z rzędu nawet kopczyków nie usypałam....., więc nie ma co rozgarniać.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: mariaewa » 20 lut 2019, 8:37

Barabella pisze:
20 lut 2019, 2:15
Drugi rok z rzędu nawet kopczyków nie usypałam....., więc nie ma co rozgarniać.
Ja w tym roku czekałam, bo jesień mokra i ciepła a potem zima lekka i ... wcale nie zabezpieczyłam niczego. Zobaczymy jak na tym wyjdę. :-?

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: survivor26 » 20 lut 2019, 8:45

Ja nie zabezpieczam ale widzę, że w tym roku roze lepiej przezimowaly i te które zwykle musiałam nisko ciąć mają cale pędy zielone. patrząc na prognozy, które silnych mrozów już nie przewidują chyba bym te zabezpieczenia już zdejmowala, gdybym je miała ;)

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: Barabella » 20 lut 2019, 10:25

Wisienko zajrzyj im pod kopczyk, czy się co złego nie dzieje :D -10 to niewiele, róże przetrzymają :D
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: urazka » 20 lut 2019, 10:30

Ja jeszcze nie odkrywam kopczyków. Koniec lutego to dla mnie zbyt wcześnie. Dopiero na początku marca sprawdzę prognozy i wtedy zadecyduję. Mam też róże sztamowe opatulone kapturami i też ich jeszcze nie ruszam.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: MaGorzatka » 12 lut 2020, 10:05

Dzień dobry, dawno nas tu nie było. :serducho:
Mamy cudownie ciepłą (dla starców) i upiornie ciepłą (dla róż) zimę i wiem, ze nie tylko mnie wprawiają w osłupienie kilkucentymetrowe przyrosty, które już teraz mamy na krzewach.

Ciąć? Nie ciąć? A jak przyjdzie mróz, to co? A jeśli jednak nie przyjdzie?
Pan Grzegorz Hyży tłumaczy nam to cierpliwie, ale konkluzja jest jedna - NIE CIĄĆ!

Nie wiem, czy jeszcze robicie kopczyki na zimę. Ja już dałam sobie z tym spokój i zakopczykowałam tylko te róże, które jesienią przesadzałam.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22122
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: survivor26 » 12 lut 2020, 10:11

Ja nigdy nie kopczykuję oprócz nowo posadzonych, więc i tym razem tego nie robiłam ;) Co do cięcia, to ja tnę bardziej na wygląd i dla zdrowotności, czyli żeby miały właściwy pokrój i najstarsze pędy co jakiś czas - jeśli na nich są nowe przyrosty, to też, ale pozostałych nie. Niektóre z moich w tym roku w ogóle nie przestały rosnąć - róża podejrzewana o bycie Chopinem od października wypuściła trzy grubaśne pędy, na nich pędy boczne a na nich normalne liście - być może zakwitnie w marcu :twisted:

Awatar użytkownika
urazka
Zadomowiony
Posty: 6404
Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: urazka » 12 lut 2020, 10:34

Zrobiłam niewielkie kopczyki z kory mimo wątpliwości czy rzeczywiście potrzeba. Nie usuwam ich jeszcze i też nie będę jeszcze ciąć. Poczekam do marca.
Pozdrawiam, Janina

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: Barabella » 12 lut 2020, 10:49

Małgosiu filmik świetny, dziękuje za wskazanie :mrgreen:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: MaGorzatka » 12 lut 2020, 11:24

U mnie na niektórych krzewach są jednocześnie jesienne kwiaty i pąki, jesienne liście i tegoroczne przyrosty po kilka cm.
Niedługo trzeba będzie założyć temat: "Zabezpieczenie róż przed brakiem zimy" :lol2:

zuzanna2418

Re: Zabezpieczenie róż przed zimą

Post autor: zuzanna2418 » 12 lut 2020, 13:24

MaGorzatka pisze:
12 lut 2020, 11:24

Niedługo trzeba będzie założyć temat: "Zabezpieczenie róż przed brakiem zimy" :lol2:
I jakie odmiany do strefy 9b :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawa róż”