Kulkowanie/upinanie róż

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: Keetee » 02 kwie 2017, 17:08

Mesiu przeginasz... :2smiejsie:
Będzie widok ...kurczaczki :okok: A co to za różę tak wyciągnęłaś :?:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: mariaewa » 02 kwie 2017, 17:14

Dorotko, to jakaś odmiana rosy rugosy. Spójrz na kolce. Toczą krew solidnie. Rozkrzyżowana ma ok. 6 metrów szerokości i 2,5 metra " wzrostu ". Mam ich tam 4. :pomocy:

zuzanna2418

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: zuzanna2418 » 08 kwie 2017, 21:10

Mesiu świetna robota!

Pęd Variegata di Bologna po zakulkowaniu
DSC_1135.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
lora
Zadomowiony
Posty: 7587
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:51

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: lora » 22 kwie 2017, 16:52

Zakulkowałam w tym roku NN.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Keetee
Zadomowiony
Posty: 3859
Rejestracja: 21 mar 2017, 5:50

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: Keetee » 22 kwie 2017, 21:49

No ja za Waszym przykładem też zakulkowałam :Variegatę di Bologne, Felicję, Cornelię,Ghislaine de Feligonde, Cardinal de Richelieu i malutką Sally Holmes :zwyciestwo:
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 😉 Dorota
bieżący wątek
poprzedni wątek

zuzanna2418

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: zuzanna2418 » 23 kwie 2017, 7:53

Ale super, że kulkujecie! Będzie materiał do wymiany obserwacji.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: MaGorzatka » 23 kwie 2017, 10:25

Ja kulkuję od kilku lat. Różokulkowicze wszystkich krajów - łączcie się!

zuzanna2418

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: zuzanna2418 » 23 kwie 2017, 10:44

Lavender Friendship dziś
DSC_0507.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: MaGorzatka » 04 cze 2017, 17:04

Gdyby się ktoś zastanawiał, czy warto - Martha przy ganku w marcu i dziś
20170319_160302.jpg
20170604_121304.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zuzanna2418

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: zuzanna2418 » 04 cze 2017, 19:05

O warto, warto!
DSC_0389.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: MaGorzatka » 26 cze 2019, 22:17

No dobra - poprzyginane wiosną zeszłoroczne pędy wypuściły dużo pędów bocznych, zakwitły i przekwitły.

I jak to teraz ciąć?
A. każdy przekwitnięty odrost ciachnąć tak jak normalnie przekwitłe rabatówki (pod kwiatostanem) lub wielokwiatowe (pod kwiatem)
B. ciachnąć nisko cały przygięty wiosną pęd, bo się "wykwitł" i nic już z niego nie będzie

Jak to robicie?

Awatar użytkownika
elakuznicom
Zadomowiony
Posty: 1088
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
Lokalizacja: Łódź

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: elakuznicom » 26 cze 2019, 23:31

Miałam ten sam problem z Baronem Girod de Lain.
_DSC0625_1.JPG


dzwoniłam nawet do Ewy J. bo od niej jest ta pięknota, nie doradziła, ciąć jak pasuje, no to odcięłam kwiaty i kawałek dalej,
zobaczę co z tego wyjdzie, o ile w ogóle zobaczę bo może jak teraz pojadę to suchielca trzeba będzie wyciąć. :2glowawmur:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22324
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: survivor26 » 27 cze 2019, 8:28

Ja tnę pod kwiatostanem, w kolejnym roku wypuszcza z tego przygiętego pędu pędy boczne, takie długie i je też można zakulkować, stopniowo dochodząc do etapu wielkiej kwiatowej kuli. Co parę lat trzeba wyciąć ten najstarszy zakulkowany pęd, a zakulkować w zamian któryś z wyrośniętych młodszych - ja tak zrobiłam z Reinne des Violettes i działa ;)

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: Barabella » 27 cze 2019, 9:47

Po ubiegłorocznym kulkowaniu Alchymist'a wyglądał w tym roku jak ofiara nieszczęśliwa. Też zupełnie nie wiem jak go na dobrą drogę sprowadzić.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22324
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Kulkowanie/upinanie róż

Post autor: survivor26 » 27 cze 2019, 10:09

No u mnie to wygląda tak:
reinne.JPG
Z tym że rosną na płocie, a z przodu trawa po pas, więc pewnie na wypielęgnowanej grządce to wygląda inaczej (sugerowałabym wsadzenie zamiast trawy łąkowej jakichś niewysokich bylin ;) ). Cały ten kłąb to jest Reinne des Violettes: lewa część pionowo przy kratce, prawa zakulkowana. Postaram się dziś zrobić lepsze zdjęcie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawa róż”