Nasze pytania i prośby o poradę

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 30 paź 2019, 9:14

Dziś ma przyjść paczka z różami, sadzić będę w piątek albo w weekend, więc teraz idą do moczenia, ale mam pytanie,c zy mogę je zostawić na dworze wobec możliwych przymrozków do -3 stopni, czy powinnam namoczyć w wiadrach w domu?

Awatar użytkownika
boryna
Administrator
Posty: 12115
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
Lokalizacja: opolskie

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: boryna » 30 paź 2019, 9:17

Ja bym je przechowała może nie w domu (w ogrzewanej części), ale jednak w jakimś miejscu, gdzie nie będzie poniżej zera.

Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: MaGorzatka » 30 paź 2019, 9:23

Masz tam w rezydencji różne nieogrzewane zakamarki to by było ok.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 30 paź 2019, 9:58

Dzięki! To idę szykować kuźnię na przyjęcie panienek ;)

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: mariaewa » 30 paź 2019, 16:05

Nie jestem, jak ogólnie wiadomo, wielkim specjalistą ale teraz przyszły róże od Ewy i też trzymałam w wiadrze 2 dni. Wkładam bez korekty korzeni. Potem tnę na zalecaną dłoń i sadzę w pierwszym roku w bardzo luźną, przewiewną glebę. Nigdy nie przedłużam moczenia z obawy o brak tlenu w wodzie. Gdyby coś się złamało, podgniło to ta korekta pomaga zniwelować ewentualne szkody.
Moja glina potrafi zadusić roślinę do cna.

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 9014
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: edulkot » 30 paź 2019, 18:33

Pati nie trzymaj tak długo róż w wodzie bo one potrzebują tlenu tak jak pisze Mesia. Jak będziesz sadzić w weekend to najlepiej zadołuj tak jak są przechowywane sadzonki w szkółkach czyli połóż róże pod skosem na ziemi a korzenie w zagłębieniu a tym co wykopiesz przysyp korzenie. Tak zabezpieczone róże mogą dłużej poczekać nim trafią na swoje miejscówki.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 30 paź 2019, 18:54

Spokojnie, ja je będę raczej w piątek sądzić, a przyszły dziś po południu, więc 2 dni nie przekroczę. Swoją drogą, piękne, dorodne sadzonki, cieszę się, że wróciłam do Rosarium, bo oni jednak mają najlepsze sadzonki na rynku.

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 07 lis 2019, 19:14

No dobra, to mam kolejny dylemat, mama swoją Santanę chce jednak dopiero wiosną. Wobec tego teraz muszę ja przesadzić do dużej donicy i nie wiem czy trzymać na dworze czy nadal w nieogrzewanej kuźni?

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Barabella » 07 lis 2019, 19:19

survivor26 pisze:
07 lis 2019, 19:14
No dobra, to mam kolejny dylemat, mama swoją Santanę chce jednak dopiero wiosną. Wobec tego teraz muszę ja przesadzić do dużej donicy i nie wiem czy trzymać na dworze czy nadal w nieogrzewanej kuźni?
Ja moje 'zlotowe' trzymałam na zimnej werandzie :D Tak mi polecili we Floribundzie ;)
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 07 lis 2019, 19:51

Czyli światło jednak powinno być? To chyba pojdzie na pieterko do schowka na prezenty.

Awatar użytkownika
Dysia
Zadomowiony
Posty: 3476
Rejestracja: 21 mar 2017, 7:48

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Dysia » 24 mar 2021, 12:23

Jutro dostanę 3 róże kilkuletnie z działki od koleżanki, co mam z nimi zrobić , żeby się u mnie przyjęły ?
Edyta

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22333
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: survivor26 » 24 mar 2021, 12:45

Dysia pisze:
24 mar 2021, 12:23
Jutro dostanę 3 róże kilkuletnie z działki od koleżanki, co mam z nimi zrobić , żeby się u mnie przyjęły ?
Skrócić gdzieś na dwa oczka, jak od razu po wykopaniu dostaniesz, to sadzić, jak nie, namoczyć korzenie na parę/paręnaście godzin i sadzić ;)

Awatar użytkownika
edulkot
Zadomowiony
Posty: 9014
Rejestracja: 10 mar 2017, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: edulkot » 24 mar 2021, 12:51

I nie zapomnij korzeni przyciąć, zwłaszcza cieniutki, krzyżujące się i uszkodzone. A po posadzeniu zrób kopczyki na około 2 tygodnie, nie będą tak wysychać pędy.
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście,
W żar epoki użyczą wam chłodu, tylko drzewa, tylko liście." - J. Kofta

Majka
Zmiany wokół domku

Awatar użytkownika
Aguszek
Zadomowiony
Posty: 2954
Rejestracja: 21 mar 2017, 14:57

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Aguszek » 24 mar 2021, 12:58

Pati już ci odpowiedziała. Ja dodam tylko, że róże wykopane z innego ogrodu, wysłane pocztą i posadzone u mnie, rosną wszystkie a ja różanym ekspertem nie jestem. Pilnuj tylko pózniej wilgotności, żeby nie przesuszyć zanim się dobrze ukorzenią :okok:
Agnieszka

Awatar użytkownika
Beatrice
Zadomowiony
Posty: 909
Rejestracja: 21 mar 2017, 13:28
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze pytania i prośby o poradę

Post autor: Beatrice » 24 mar 2021, 13:06

No dobra a co zrobić z różą, którą sama wyhodowałam z pędzika oderwanego od kwiata z kwiaciarni ? Rośnie w doniczce już prawie dwa lata i udaje roślinkę domową :lol2:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawa róż”