Nasze pytania i prośby o poradę
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
No właśnie. Muszę mieć na względzie porę deszczową przypadającą na koniec lata, całą jesień i połowę zimy. I glinę, która jak wiadomo lubi trzymać wodę. Zatem okrywowe ale nie płożące. Jak najmniej kontaktu liści i kwiatów z ziemią. Muszą choć trochę stać a rozrost zawsze można zdyscyplinować cięciem.
Ja podejrzałam Sea Foam u Małgosi i był to zacny krzaczor. Mnie potrzebne są mniejsze okazy. Chciałabym ochronić kamień przed zarośnięciem bo go lubię.
Ja podejrzałam Sea Foam u Małgosi i był to zacny krzaczor. Mnie potrzebne są mniejsze okazy. Chciałabym ochronić kamień przed zarośnięciem bo go lubię.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Sea Foam to jest potwór, którego można chwycić za nogę i potraktować też jako pnącą.
Kiedyś mi chyba Ania-słodka polecała białe kompaktowe i nie pokładające się i chyba tam była róża Kent, ale więcej grzechów nie pamiętam.
Kiedyś mi chyba Ania-słodka polecała białe kompaktowe i nie pokładające się i chyba tam była róża Kent, ale więcej grzechów nie pamiętam.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Ale jest problem. Róże pozostawione same sobie pięknie śpią.
Zawsze kopczykuję roczniaki i nowinki. I te zakopczykowane kłów dostały.
Rozgrzebać ? Kopczykował L i wywalał pół wora torfu. Może za zbytnio i wariują w ciepełku. A potem maj je zabije.
To wrażliwe For Your Eyes Only. Kazali kopczykować.
Zawsze kopczykuję roczniaki i nowinki. I te zakopczykowane kłów dostały.
Rozgrzebać ? Kopczykował L i wywalał pół wora torfu. Może za zbytnio i wariują w ciepełku. A potem maj je zabije.
To wrażliwe For Your Eyes Only. Kazali kopczykować.
- MaGorzatka
- Zadomowiony
- Posty: 4908
- Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
- Lokalizacja: Pomorze Środkowe
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Nie rozgrzebywać. Oddychać. Tak jest co roku z niektórymi różami.
No chyba że masz przecieki, że zaraz po styczniu będzie marzec. :)
No chyba że masz przecieki, że zaraz po styczniu będzie marzec. :)
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
Obrazki z Gospodarstwa (3)
Obrazki z Gospodarstwa (2)
Obrazki z Gospodarstwa (1)
W moim gospodarstwie (Oaza)
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6404
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Mesiu ja swoich kopczyków z kory nie ruszam. Przez większą część lutego mamy prognozowane dni z temperaturami -7/-10. Za to marzec prawdziwie wiosenny. Ciekawa jestem czy prognoza Accu się spełni. Będę sprawdzać prognozę pod koniec lutego.
Pozdrawiam, Janina
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Dziękuję. I Małgosia i Ty Janeczko przewyższacie mnie doświadczeniem. I skoro tak może być - uspokoiłam się.
To akurat nowe róże i nie znam ich zwyczajów. A nie chcę ich stracić bo dzielnie sobie poczynają. Mam zwyczaj kupować po 2 egzemplarze na wypadek wypadnięcia. A planuję dokupić kilka innych persic i te stanowią swoistą forpocztę.
To akurat nowe róże i nie znam ich zwyczajów. A nie chcę ich stracić bo dzielnie sobie poczynają. Mam zwyczaj kupować po 2 egzemplarze na wypadek wypadnięcia. A planuję dokupić kilka innych persic i te stanowią swoistą forpocztę.
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
Opryski róż
Ponieważ tu najczęściej podczytujecie to zapytam tutaj
W sobotę prawdopodobnie pojadę na działkę, będę chciała zrobić oprysk miedzianem i nie wiem co zrobić ?
róże - dzikie nie pryskać , tak pisała Majka-edulkot, nie potwierdziła tego Ania-Swety, jestem w kropce
co mam zrobić pozostałe róże opryskać całe czy tylko ziemię w okół nich
Znawczynie proszę o poradę
Miłego wieczoru.
W sobotę prawdopodobnie pojadę na działkę, będę chciała zrobić oprysk miedzianem i nie wiem co zrobić ?
róże - dzikie nie pryskać , tak pisała Majka-edulkot, nie potwierdziła tego Ania-Swety, jestem w kropce
co mam zrobić pozostałe róże opryskać całe czy tylko ziemię w okół nich
Znawczynie proszę o poradę
Miłego wieczoru.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4620
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Oprysk róż
Elu czy przez dzikie róże rozumiesz caniny i rugosy ?
Bo jeśli tak, ja nie pryskam niczym. Są wytrzymałe, rzadko chorują a nawożenia nie lubią. Daję Osmocote 6 miesięcy w dawce symbolicznej i podlewam Astvitem raz na 2 tygodnie.
Rugos mam 100 krzewów. Zdrowe, błyszczące liście.
Canin chyba 10 dużych. Też nic nie pryskam a zdrowe i pięknie kwitną.
Trochę mszyc i czasami trochę chlorozy jesienią. W zasadzie nie mogę już w środku klombu ani przycinać ani korygować a rosną jedna na drugiej. W takim zagęszczeniu gdyby choć jedna coś podłapała, padłyby sąsiednie.
Bo jeśli tak, ja nie pryskam niczym. Są wytrzymałe, rzadko chorują a nawożenia nie lubią. Daję Osmocote 6 miesięcy w dawce symbolicznej i podlewam Astvitem raz na 2 tygodnie.
Rugos mam 100 krzewów. Zdrowe, błyszczące liście.
Canin chyba 10 dużych. Też nic nie pryskam a zdrowe i pięknie kwitną.
Trochę mszyc i czasami trochę chlorozy jesienią. W zasadzie nie mogę już w środku klombu ani przycinać ani korygować a rosną jedna na drugiej. W takim zagęszczeniu gdyby choć jedna coś podłapała, padłyby sąsiednie.
Re: Oprysk róż
Elu, ja rugos nie pryskam, bo w życiu nie chorowały. Ale także traktuje je nieco po macoszemu nawożąca, a i tak kwitną jak szalone. Resztę jak najbardziej warto zapobiegawczo popryskać
- mariaewa
- Zadomowiony
- Posty: 10549
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
- Lokalizacja: DK 6
Re: Oprysk róż
Właśnie, rugosy im gorzej mają tym lepiej dla nich. Przecież obsadza się nimi wydmy. Rosną w mżawce wody morskiej, w piachu, pełnym słońcu. Raz opryskałam chelatem żelaza i uschły wszystkie liście. Były małe i obcięłam na jeża. Odrosły i nigdy już nie wtrącałam się w ich życie. Jedyne co im szkodzi to wapń w glebie i ciężka, mokra ziemia. Wolą schnąć niż gnić.
- urazka
- Zadomowiony
- Posty: 6404
- Rejestracja: 21 mar 2017, 17:49
Re: Oprysk róż
Elu rugos nie mam. Canin nie pryskam. Nie pryskam też ziemi pod różami bo mam rabatki wyściółkowane korą i żeby je skutecznie odkazić to musiałabym wymienić korę a dodatkowo przeprowadzić odkażanie ziemi. Poza tym nie jestem pewna czy Miedzian nadaje się do odkażania gleby. Wydaje mi się, że nie. Do odkażania podłoża jest Basamid 97 GR i wyczytałam, że także Topsin.
Zrobiłam dzisiaj zdjęcia Twojej różyczce. Póki co trzyma się dzielnie ale to zaledwie jeden dzień.
Zrobiłam dzisiaj zdjęcia Twojej różyczce. Póki co trzyma się dzielnie ale to zaledwie jeden dzień.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Janina
- elakuznicom
- Zadomowiony
- Posty: 1088
- Rejestracja: 21 mar 2017, 8:34
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oprysk róż
Dziewczynki Kochane EwaM, Mesiu, Aniu-słodka, Janeczko, bardzo Wam dziękuję za odzew tak liczny,
zrobię jak piszecie
Janeczko już się cieszę, mam nadzieję, że różyczka się ukorzeni :cmok_3:
Basiu dzięki za namiary, zadzwonię do nich jutro.
Dobrej nocy, idę spać, bo jestem wykończona.
zrobię jak piszecie
Janeczko już się cieszę, mam nadzieję, że różyczka się ukorzeni :cmok_3:
Basiu dzięki za namiary, zadzwonię do nich jutro.
Dobrej nocy, idę spać, bo jestem wykończona.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15385
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Proszę się nie śmiać.... Jak (i czy w ogóle) mocujecie róże i pnącza do pergoli. Jeśli tak, to czym?
Re: Nasze pytania i prośby o poradę
Basiu powojniki, które mi spadają z podpór mocuję (częsci zdrewniałe) takim drutem ogrodniczym https://www.tanieuprawianie.pl/1025-akcesoria-ogrodnicze-warszawa-growshop/drut-ogrodniczy-100m?gclid=Cj0KCQjw8YXXBRDXARIsAMzsQuUYXtvbBukWI2nt0JUKru7QTwLoj5JVFAkcI65rgioIhYtgb6_5gbwaArWJEALw_wcB
Podobnie niektóre róże, głównie te, które przyginam, aby je pobudzić do kwitnienia.
Podobnie niektóre róże, głównie te, które przyginam, aby je pobudzić do kwitnienia.