Strona 6 z 10

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:24
autor: edulkot
survivor26 pisze:

Nieeee! Tzn. nie wiem co fachowcy mówią, ale po to kulkujesz, żeby Ci właśnie wybiły z tych kulkowanych nowe pędy - na nich w przyszłym roku będzie mnogość kwiecia - tak przynajmniej u mnie to wyglądało w tym roku. Potem co najwyżej cięcie sanitarne, zostawianie z tych wystrzelonych co któregoś i ponowne kulowanie.

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:24
autor: edulkot
zuzanna2418 pisze:
No właśnie. Zobacz w wątku bazowym kulkowanie u Ewy Ave i constancji. Jeśli coś ciąć to tylko jakieś rachityczne gałązki, które nie rokują.

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:25
autor: edulkot
mariaewa pisze:
Basiu, kulkowaniem pięknie odmłodziłam stare, kwitnące jednym kwiatem na szczycie 2- metrowych pędów , róże. Dobrze, gdy jest miejsce wokół całego krzewu. Robię " obejmę " wokół krzewu, przywiązuję pędy, tworząc kopułę, przy zdrewniałych pędach delikatnie, potem zwiększając siłę przygięcia. Nowe przyrosty idą pionowo, gęsto i kwitną obficie. Wycinam te pędy, które nie pasują do założonego kształtu.
Pięknie się zagęściły , choć sama konstrukcja wygląda chwilowo mało estetycznie.
Po ok. 3 tygodniach, pędy " zapamiętują " położenie i mogę usunąć część " rusztowania ".
Przy płocie są róże prowadzone poziomo i też nowe pędy rosną pionowo

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:25
autor: edulkot
zielonajagoda pisze:
To ja z innej beczki. Swojego Alchymista muszę przesadzić za jakieś dwa tygodnie. Nie jest wielki, ma około 150cm, trzy główne pędy z bocznymi gałązkami. Czy do przesadzania go przyciąć? a jeśli tak to na jaką wysokość?

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:26
autor: edulkot
zuzanna2418 pisze:
Iwonko ja jeśli coś przesadzam "w sezonie" to redukuję znacznie część nadziemną. W ubiegłym roku w sierpniu przesadzałam Rosarium Uetersen i ciachnęłam ją na jakieś 30 cm. I oczywiście solidne podlewanie po posadzeniu przez kilka dni.

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:26
autor: edulkot
MaGorzatka pisze:
Róże kwitną, przekwitają, zawiązują nowe pąki. Pamiętajmy, aby usuwać przekwitające kwiaty róż wielkokwiatowych i rabatowych, a także pnących (powtarzających lub kwitnących w trybie ciągłym).
To sposób na bardziej obfite kwitnienie.

Jeśli mamy pęd zakończony pojedynczym kwiatkiem, to sprawa jest prosta. Wykonujemy ostrym sekatorem skośne cięcie ok. 0,5 cm nad pierwszym (licząc od góry) liściem "prawdziwym" złożonym z pięciu listków. Płaszczyzna cięcia musi być skierowana tak, aby kropelka wody spływająca z łodygi nie moczyła młodego pąka. Dodatkowo, po wykonaniu tego cięcia obrywam zawsze (delikatnym szarpnięciem w dół) ten pierwszy liść, co podobno przyśpiesza kolejne kwitnienie.

Jeśli mamy pęd zakończony pękiem kwiatów, to stopniowo usuwamy (uszczykujemy) pojedyncze przekwitające kwiatki, pozwalając rozkwitać kolejnym; kiedy przekwitnie cały pęk, szukamy pod nim pierwszego liścia "pięciokrotnego" i postępujemy, jak w punkcie poprzednim.

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:27
autor: edulkot
zuzanna2418 pisze:
O, to drugie mi się bardzo przyda, bo ja tak ciacham na oślep, jak sięgnę :)

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:28
autor: edulkot
MaGorzatka pisze:
To bardzo brzydko, należy się nagana :)

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:28
autor: edulkot
survivor26 pisze:
To ja też złożę samokrytykę, że wczoraj właśnie półpnące ciachałam jak popadnie...na szczęście deszcz mnie wygonił dość szybko, zatem jutro dokończę już po bożemu. Dzięki Małgosiu za ten szybki poradnik!

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:29
autor: edulkot
elakuznicom pisze:
Dziękuję Małgoniu za "poradę" nie mam zbyt wielu róż ale zwrócę uwagę ,liścia nie obrywałam :oops: a czy po ogłowieniu
mogę przy następnej wizycie oderwać tego liścia czy to już musztarda po obiedzie ?

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:30
autor: edulkot
MaGorzatka pisze:
Elu - chyba możesz, bo to chodzi o to, żeby on nie żarł już soków, tylko żeby wszystkie szły na dokarmienie nowego pędu :)

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:30
autor: edulkot
Barabella pisze:
Ilekroć wiosna nadchodzi, to ja mam stresa z tym cięciem....

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:31
autor: edulkot
lora pisze:
Basiu ja też buu ...i marzę żeby spec od róż był koło mnie he, he i dalej marzyć będę :-s

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:31
autor: edulkot
survivor26 pisze:
Dziewczynki spokojnie, skoro po Waszym cięciu róże nadal rosną i kwitną, to jest dobrze! Przynajmniej ja tak robię...:lol:

Re: Tniemy!

: 12 mar 2017, 22:32
autor: edulkot
elakuznicom pisze:
Małgoniu dziękuję w przydomowym przytnę , a na działce :evil: dopiero jak tam będę , a pogoda się "skiepściła" a czy różę Lykkefund to w ogóle powinnam odrobinę skrócić ? to zeszłoroczny zakup i sadzonka nie kwitła w zeszłym sezonie ,nic nie zmarzło , wszystkie pędy zieloniutkie i dużo pączków