kompostownik.net

Dorotko a jaki to Prince'a ? Pokażesz, bo wyrzuciło sporo.... Wszystko chcę

paputku biorę

The Prince, purpurowy, śliczny

Basiu zajrzyj do Floribundy i Rosarii... . Tam angielki po 14zł

Czy ta moja różyca nie jest za gęsta od dołu? To Jenny Duval

Basiu no jest za gęsta, jednocześnie ma kilka pędów do wycięcia bo zrobiły się brązowe, no chyba że ona powinna mieć brązowe pędy, nie wiem bo jej nie mam.
Zbyt dużo pędów rośnie w kierunku środka krzewu, przecinają się i pewnie ocierają się jeden o drugi.
Ale teraz to nie jest czas na cięcie, koniecznie wstrzymaj się jeszcze, przynajmniej do marca.

Dziękuję, będę w marcu ciąć pod Twoim okiem. Teraz jest jeszcze związana

Cięcie róż według Zielonego Pogotowia

Nie otwiera mi się filmik i widzę tylko tytuł, który jednak mnie zdziwił. Cięcie róż jesienią?

No właśnie też się zdziwiłam, wszyscy jak jeden mąż odradzają.

Nie w naszym klimacie.

Ja skłaniałabym się bardziej do takich rad o pielęgnacji róż jesienią Czego potrzebują róże jesienią.

Zważywszy, że cięcie pobudza wypuszczenie nowych pędów, to jesienią niekoniecznie. Ja tylko po tych paru miesiącach suszy wycielam, to co uschlo, żeby wiosną łatwo ustalić, co z kolei padnie przez zimę.

Też uważam, że jakoś tak wyrywnie z tym jesiennym cięciem. Co prawda cięłam niedawno rugosy i caniny ale to plebs i nic mu nie szkodzi.
Delikatesy zostawiam do kwitnienia forsycji według starych zasad.
Też wycinam bez względu na kalendarz suchelce ale to może 1% całego krzewu a nie 90%.
Porady pana Hyżego wydają mi się sensowniejsze. No i para się różami zawodowo od wielu lat a wszystkie sadzonki z tej szkółki zacne bardzo.

Na życzenie Basi - jak odmładzać stare krzewy róż.

Żeby jeszcze kolana mi wymienili, żeby tak kucnąć jak on..... Dzięki Ci wielkie za ten filmik. Biorę sekator i piłę i poucinane co się da