Wykorzystanie popiołu drzewnego

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MaGorzatka
Zadomowiony
Posty: 4908
Rejestracja: 08 mar 2017, 16:33
Lokalizacja: Pomorze Środkowe

Wykorzystanie popiołu drzewnego

Post autor: MaGorzatka » 15 mar 2017, 12:40

dbuba pisze:Witam wszystkich. Ja mam pytanie, ale nie wiem czy w dobrym miejscu piszę. Mam popiół ze spalania drzewa ok. 2 wiader. Wyłącznie z kominka, spalane było drewno z ogrodu i nic więcej
Pamiętam z czasów dzieciństwa, że moi dziadkowie sypali popiół metodą "zasiali górale", czyli z ręki. Nie pamiętam tylko, czy to było zimą (jesienią), czy na wiosnę.
Na pewno sypali to na śnieg. Czy to było racjonalne? Macie jakieś doświadczenia?
Rosną u mnie 2 orzechy, róże, floksy. W tym roku wsadziłam borówkę am, i aronię. Sypać tym popiołem, czy nie?
Może nie wszędzie? Pod róże, clematisy, winogrona, a pod borówki nie. Ale jak posypię trawnik to i tak przesiąknie do borówek. Więc sama nie wiem. Nie chciałabym roślinkom zaszkodzić.
Mech mogę łopatką zbierać, właściwie rośnie wszędzie (oprócz miejsc pod orzechem).
A może po prostu wsypać do kompostu. Ale czy to nie za dużo? Nie spowolni to procesu kompostowania?

Proszę o poradę :oops:
Barabella pisze:Dario poniżej link o wykorzystaniu popiołu drzewnego O:) Poczytaj i użyźniaj :mrgreen:

http://www.e-ogrodek.pl/a/14296,popiol- ... jako-nawoz
maria pisze:Jak dobrze, ze zerknęłam tu, bo mam sporo popiołu (ze 2 wiadra) drzewnego, pomieszanego z liściowym.
Wczoraj zastanawiałam sie czy by go nie wsypać do kompostownika.
Dobrze, że tego nie zrobiłam, bo czytam, ze spowalnia przerabianie go. Poczekam do wiosny i go wówczas rozsypie.
(
MaGorzatka pisze:Ja palę drewnem w piecu CO, mam więc popiołu sporo. R. systematycznie wyrzuca go na kompost. Wysypujemy go też zimą kurom, one uwielbiają się kąpać w piasku/ziemi, a zimą, jak wszystko zamarznięte, to nie mogą.
Dodaję też popiół jako nawóz do róż i winorośli - obsypuję nim rośliny i mieszam pazurkami z ziemią. Można też zaprawiać popiołem dołki, sadząc róże czy winoroślowe sadzonki; też tak robiliśmy, mieszając w dołkach popiół drzewny z kompostem.

A jak mi pomidory pod folią za bardzo mi szły "w zielone", bo miały pod spodem doły z kurzeńcem (azot), to podsypywałam krzaki popiołem, żeby zasilić w potas i namówić je do skupienia się na owocowaniu.
constancja pisze:
Popiół drzewny sypię do kompostownika, a wiosną na rabaty. Właściwie to powinno sypać się na rabaty jesienią ale na glebach lekkich (a ja mam piasek) zaleca się termin wiosenny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne sposoby wykorzystania materiałów organicznych”