Wrzesień

Kalendarium
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Wrzesień

Post autor: Barabella » 13 mar 2017, 18:50

Wpisujcie każdą ważną pracę, która pomoże naszym ogrodom i parapetowcom. Czasami mała duperelka wykonywana z automatu u innych okaże się eureką.... :)
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Wrzesień

Post autor: Barabella » 14 mar 2017, 11:59

survivor26 pisze:Ja we wrześniu
tnę pelargonie na szczepki - wiem, że źródła zalecają sierpień, ale to za wcześnie, bo one wtedy jeszcze pięknie kwitną, a sprawdziłam, ze cięte we wrześniu (nawet pod koniec) równie ładnie się przyjmują.
EwaM pisze:Pora sadzić szafirki, im wcześniej, tym lepiej, bo muszą jeszcze wypuścić liście.
alphax pisze:Ewa dzięki, jak wrócę na włości to zrobię.
Barabella pisze:Jak bawiliście się w
wysiew czerwcowy dwuletnich, to doskonała pora na to, żeby je do gruntu wysadzić.... Bratki, dzwonki, malwy, goździki, maki..... Ja zrobię to jutro, jeśli pogoda pozwoli.
gajowa pisze:Jeśli ktoś chce
przesadzić piwonie, to teraz najpóźniej.
Ryszan pisze:Wykopujemy
cebule i bulwy, które nie zimują w gruncie, np.mieczyki, jaskry, begonie...
wrzesień to dobry czas na przemieszanie naszego kochanego kompostu.
Dobrze przerobiony kompost przekopujemy na grządkach.
EwkaEs pisze: Wiem, że można i później, ale co roku około połowy września je sadzę po jakimś deszczu i jest dobrze.
Posadziłam żonkile.
Urazka pisze:EwaM - dzięki za przypomnienie o szafirkach. Zupełnie o nich zapomniałam.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Wrzesień

Post autor: Barabella » 14 mar 2017, 12:11

Semper pisze:Moje mieczyki dopiero zaczynają kwitnąć, a tygrysówki nie mają zamiaru. Do wykopania jeszcze szczawiki i ismena.
survivor26 pisze:Ewo, a mogę teraz wykopać szafirki i przenieść w inne miejsce?... Wiem, że to wiosną się robi, ale mi umknęło, a rosną tam, gdzie nie powinny...
EwaM pisze:To kop z bryłą, dopiero początek jesieni, tylko dobrze podlej.W zeszłym roku tak z konieczności po pracach remontowych przesadzałam, właśnie z bryłą, a raczej z głęboko podkopanym koszyczkiem i nie było problemów.
MaGorzatka pisze:Na warzywnych zagonkach, z których pozbierałam plony,

wysiewam gorczycę na poplon. Wczoraj wysiałam na grządki po ogórkach i po ziemniakach.
Będę też w tym miesiącu przesadzać młode lawendy na miejsce docelowe, przedłużając rzędy lawendy, które mam na polu.
maliola pisze:Małgosiu no właśnie gorczyca - wczoraj siejąc myślałam ciepło o Tobie :D
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Wrzesień

Post autor: Barabella » 14 mar 2017, 12:14

elakuznicom pisze:Mam Ismeny w 2 miejscach tzn. w przydomowym i na działce. Te na działce na "oko" nie wyglądają najlepiej. Liście podżółknięte i takie byle co. W przydomowym, gdyby nie brak pąków kwiatowych, wyglądają jakby miały za chwile wypuścić. Działkowe wykopię, ale co mam zrobić z przydomowymi - poczekać? Ściąć piękne liście? Miejsca na przechowanie nie do końca chłodne zwłaszcza, że temperatury całkiem letnie?
Urazka pisze:Małgosiu moja gorczyca wysiana po ogórkach już pięknie wzeszła. Posiałam ją po Twojej wcześniejszej informacji, że jest to dobra roślinka na poplon. Będę jeszcze siać w miarę zwalniania miejsca na dalszych grządkach.
EwaM pisze:Elu, ja bym jeszcze poczekała z przydomowymi, nie zapowiadają jakiegoś dużego zimna.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15388
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Wrzesień

Post autor: Barabella » 14 mar 2017, 12:23

Barabella pisze:Dziś dobry dzień17/09/2014
na koszenie trawy i podlewanie :)
Zaczął się bardzo ważny czas dla iglaków, które magazynują wodą na całą zimę, więc nie żałujcie, jeśli nie pada
Obrazek
MaGorzatka pisze:Janeczko, Olu - cieszę się, że się Wam do czegoś przydałam :)
Basiu - zaraz dzwonię do R., niech kosi, bo trawa woła o pomstę do nieba, a on będzie w domu ok. 18.00, to może coś tam zdąży. A jutro może dokończyć?
Barabella pisze:Tak Małgosiu, może. Środa i czwartek najlepsze dni..... również w podlewaniu
MaGorzatka pisze:Podlałam dziś trochę, zwłaszcza róże, bo bardzo sucho mam w ogrodzie. R. skosił, ale też tylko trochę, bo szybko się zaczęło ściemniać. No cóż, jutro ciąg dalszy :)
Beatrice pisze:Mój eM też podlał dzisiaj mój "ogród" a nie wiedział, że trzeba.....ale się ucieszył jak mu to właśnie powiedziałam, normalnie ogrodnika w domu se hoduję
:)
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rok w ogrodzie”