Luty

Kalendarium
Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 14 mar 2017, 9:53

EwaM pisze:Nie zapomnijcie o
trawach, bo są podstępne i rosną w środku źdźbeł.
paputowy_dom pisze:EwaMtrawy to już teraz? Mam zeszłoroczne: pony tails, drugą nn. Ciąć?
mewa pisze:Ta ostnica mnie zachwyciła - najchętniej cała działkę bym nią obsadziła
maliola pisze:A właśnie miałam pytać o trawy bo pod zeschniętą kępa rosną krokusy. A i zielone z trawy tez przebija, nie wiem co to za jedna...
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 01 lut 2018, 7:14

Ciepło, szkoda, że troszkę mokro, lecz mimo to możemy:

- ciąć i prześwietlać drzewa, krzewy, pnącza, żywopłoty, suche maliny do 15/02,
- bielenie drzew po oczyszczeniu 7-15/02,
- karczowanie drzew po 16/02,
- wysiewy liściastych i korzeniowych 17-22/02,
- wysiew owocowych i kwiatów 24/02-01/03.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22119
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Luty

Post autor: survivor26 » 01 lut 2018, 13:23

No! W końcu można ciąć :-)

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 01 lut 2018, 18:14

U mnie niestety cały dzień padało i nic nie ucięłam :2glowawmur:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 02 lut 2018, 10:31

Dziś i jutro jest wyjątkowo dobry czas na wyrywanie chwastów :02icon_mryellow:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Mila
Zadomowiony
Posty: 14221
Rejestracja: 05 wrz 2017, 14:42
Lokalizacja: Mazowsze , Warszawa

Re: Luty

Post autor: Mila » 02 lut 2018, 10:59

Właśnie zwróciłam uwagę na napis na lutowej kartce kalendarza:
"Luty miesiąc bardzo zmienny, pół zimowy, pół wiosenny."
Zawsze myślałam, że to dotyczy marca, ale klimat się zmienił :lol2:

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22119
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Luty

Post autor: survivor26 » 02 lut 2018, 11:07

No u nas jednak z chwastami nie bardzo, bo przyszło ochłodzenie i ziemię zmroziło...jednak bez względu na zawirowania pogodowe, wydaje się, że luty pozostaje najzimniejszym miesiącem roku.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 02 lut 2018, 11:52

Mila pisze:Właśnie zwróciłam uwagę na napis na lutowej kartce kalendarza:
"Luty miesiąc bardzo zmienny, pół zimowy, pół wiosenny."
Zawsze myślałam, że to dotyczy marca, ale klimat się zmienił :lol2:
To masz dobry kalendarz.... ja w tym roku mam bardzo 'świety', bo mąż nie zwrócił uwagi co bierze. Żadnych przepisów, horoskopów tylko święci.....

Na jutrzejszy dzień w imieniny Błażeja (3/02) za to jest w EkoPoradniku:
'Drobny deszczyk w Błażeja - na wiosnę duża nadzieja'

Dodatkowa prognoza na luty:
Wiosna nadchodzi, gdy w lutym często w parku lub w lesie można zobaczyć zięby i wiewiórki.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22119
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Luty

Post autor: survivor26 » 03 lut 2018, 10:13

Teraz powinno się ciąć maliny jesienne, nigdy tego nie robiłam i owocowaly mi zarówno na starych, jak i nowych pedach. W tym roku chciałam ciąć, ale nie wiem, czy wycinać wszystko, czy cześć zostawić? Na starych pedach są już związki liści.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 03 lut 2018, 10:37

Pati o malinach nie wiem nic...... Mam zastane dwie odmiany i nie mam bladego pojęcia, jakie one są. Podzieliliśmy je na 'swoje'... Moje niskie o dużych owocach i jasnych łodygach i liściach. Kiepsko owocują, więc idą na wywalenie. 'Bogusiowe' są na 2 metry o bordowych łodygach, ciemnozielonych liściach i drobnych owocach. Cięłam w tamtym roku obie odmiany i zero efektów.
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22119
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Luty

Post autor: survivor26 » 03 lut 2018, 10:56

No ja właśnie poczytalam i to nie jest jednoznaczne, tzn letnie tnie się po owocowaniu, jesienne wcale albo wczesną wiosną. Jesienne słabiej owocuja na zeszłorocznych pedach, lepiej na nowych. A Twoje kiedy owocuja? Z opisu wychodzi mi, że masz raczej letnie, one zasadniczo są gorsze, mają mniejsze i mniej aromatyczne owoce.

Awatar użytkownika
EwaM
Zadomowiony
Posty: 4619
Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23

Re: Luty

Post autor: EwaM » 03 lut 2018, 20:48

Ja zostawiam i przycinam do połowy część starych pędów malin jesiennych, nie mam wtedy przerwy między letnimi a jesiennymi.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Luty

Post autor: Barabella » 03 lut 2018, 22:23

Moje to prawie nie owocują, więc wylecą :2smiech: Bogusiowe dziś oczyściłam i maja ostatnią szansę :02icon_mryellow:
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

pegawe
Cichociemny
Posty: 3
Rejestracja: 21 mar 2017, 16:32

Re: Luty

Post autor: pegawe » 04 lut 2018, 11:10

Posiadam maliny odmiany Polana. Owocują dwukrotnie, latem, w lipcu na skróconych pędach i jesienią do przymrozków. Przycinam wiosną o ok. połowę (do widocznych pąków) lub mniej. Te pędy po owocowaniu całkowicie wycinam. Zostają te, które wyrosły nowe. Będą bardzo obficie owocowały do przymrozków i w kolejnym roku, po skróceniu wiosną - latem.
Pozdrawiam,

Ewa

Awatar użytkownika
survivor26
Administrator
Posty: 22119
Rejestracja: 06 mar 2017, 9:20
Lokalizacja: DLW

Re: Luty

Post autor: survivor26 » 04 lut 2018, 11:12

No i tak zrobię - moje właśnie tak owocują, w środku lata lekko na starych pędach, a potem na całego na nowych - dziękuję za wyjaśnienia!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rok w ogrodzie”