Post
autor: mariaewa » 28 sty 2018, 15:28
Witaj zciech. Jakieś drugie pogaduszki nam się tu robią. Ale to na zasadzie wolnego forum, gdzie śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej. To zależy jaki ma słuch i czy potrafi go obiektywnie ocenić.
Zasady. W zasadzie zawsze chodzi o zasady.
Nie rozszerzasz myśli.
Wyobrażmy sobie grupę ludzi, którzy postanowili wspólnie zbudować dom i zamieszkać w nim na określonych zasadach.
Nic nowego, prawda? Masz dom, domowników i zapewne panują pewne zasady. Kto je ustala? Jeśli jest to niezdrowy układ - osoba dominująca, o despotycznym charakterze, najwięcej zarabiająca, najsilniejsza, najmądrzejsza, najgłupsza uparcie - do wyboru.
Jeśli ludzie są na poziomie, kochają się, wspierają, chcą komfortu dla innych - zasady ustalają wspólnie.
Zawsze jest tak, że trzymanie się zasad ogranicza poszczególnych domowników. Bo jeśli dla mamy jest dobrze, że córka zmywa, dla córki niekoniecznie. Jeśli córka ma prawo zapraszać znajomych, reszta rodziny jest nieco ograniczona np. w wypoczynku. Jeśli tata wyjeżdża na wędkowanie, ktoś przejmuje jego obowiązki np. wyprowadza psa, wynosi śmieci, pomaga w lekcjach młodszemu.
Nie ma takich zasad, które zadowoliłyby wszystkich . Ale zasady tak jak procedury pomagają żyć. Znasz zasady - nie tracisz czasu na macanie nogą gruntu ile jeszcze możesz.
To forum to taki dom z pewnymi zasadami.
Ktoś go wybudował, znalazł na to fundusze, czas, dba o czystość, remontuje, poświęca swoje siły. Ludzie tu mieszkający ustalili zasady.
Przychodzi gość, który ani nie pracował na ten dom ani o niego nie dba ani mu na nim nie zależy i nagle mówi domownikom jak mają żyć, gdzie przestawić meble, na jaki kolor pomalować ściany, które drzwi zostawić otwarte, które zamknąć. :o
Trochę dziwne, nie uważasz ?
Wybuduj dom, ustal własne zasady i przyjmuj gości. Może to być nawet dom bez zasad, skoro Cię męczą, dom otwarty typu wchodzi kto chce, nie znam go, bierze co chce, wraca kiedy chce. Wolno Ci.