kompostownik.net

Tu zamieszczamy fotki chryzantem i ich opisy, aby inni pomogli nam je zidentyfikować :)

Prawdopodobnie Fabien, lecz głowy nie dam..... Rozkwitła ostatniego dnia września, jest bardzo zagrzybiona, więc pełni kwitnienia nie przewiduję.... Czekam na opinię sprzedawcy.
Wysokość 45cm
Kwiat - 2,5-3cm

Basiu - mam taką jedną niezidentyfikowaną pięknotę - żółtą o ciepłym odcieniu, kwiaty pojedyncze, płatki u nasady zrośnięte w rurkę, która dalej jest płaska, jak łyżeczka. Kwitnie teraz, razem z Ilonkową jasnoróżową (jest od niej trochę niższa) i z tą niezidenfikowaną ciemnoczerwoną, delikatną i wiotką.
Czy masz jakiś pomysł?

Małgosiu pokaż proszę Na Donnę trochę za wcześnie. Ona rośnie w kulkę?

To Donna Tylko trochę miejsca za mało ma..... to forma kulista. Zaczyna w drugim roku kulkę robić.

Cudownie, to ona :)
Dostanie zaraz tabliczkę i uzupełnię zapiski, a jak jesienią wszystkie chryzantemy dostaną docelowe miejscówki to i ona znajdzie lepsze miejsce.
Dziękuję!

Jeśli lubisz kulki, to uszczykuj wiosną, jak ruszy. Pamiętaj tylko, że może się rozłamywać.

Donna w drugim rzucie pokazała całkiem inne kwiaty i okazała się być Kristiną, o czym dyskusja jest tutaj (na samym dole strony) i na kolejnej. Nie za bardzo to rozumiem, pozostaje śledzić i obserwować czujnie.

A dziś mam inne pytanie.
Czy to jest Clara Curtis? Zakwitła mi jednym kwiatkiem, ale jakiś tam pączek jeszcze widać. Jak na Clarę dość blada, ale rośnie z tyłu rabaty i ma tam chyba za mało słońca. Ponieważ w chryzantemach planuję grubszą rozpierduchę, to wkrótce dostanie lepsze miejsce.
A w jej okolicy pełno takich dziwnych "czegosiów" - same rozetki liści, bez żadnych pąków kwiatowych. Czy to są młode sadzonki tejże?

Faktycznie blada, jak na Clarę Curtis..... Ona jest rozłogowa, więc może jednak ona? Moja wczoraj płatki rozłożyła.

Basiu - a te maluszki to sadzonki? Mam wrażenie, że rok temu też tam były i tez nie miały kwiatów...

Donna Donną, a Kristina jest rozłogowa, więc pewnie podeszła kłączem pod Donnę i namieszała Ci Clara Curtis daje dużo wiotkiego zielonego, to może być od niej. Chryzantemy lubią słońce, jeśli nie maja, to wchodzi grzyb i nie kwitną. Ja mam chryzantemę, którą kupiłam w sierpniu 2016 roku i dopiero doczekałam się kwiatu.

Tak wyglądają chryzantemy w kulce...... po wietrze

Chyba będę miała kolejną odmianę.
W listopadzie kupiłam 3 chryzantemy na schody; tak naprawdę, to chciałam same żółte, ale były 2 ostatnie, więc dobrałam jeszcze łososiową. Przesadziłam od razu do większych donic i tak sobie stały, deszcze je podlewał, mrozik je podmrażał, aż wreszcie przyszło minus 6.
Łososiowa przemarzła i do tej pory jest cała czarna. Żółtym zmarzły szczyty pędów i od połowy w górę też są czarne, ale dół mają zielony, a po rozgarnięciu kępy widać w środku gąszcz młodych przyrostów.
Stoją tam więc nadal, dopóki podlewanie bezobsługowe, niech stoją.

Ciekawa jestem, co to za odmiana.

Pokaż kwiat z bliska

Niestety, nie zrobiłam im zdjęć z bliska, bo nawet nie przypuszczałam, że przetrwają mróz. Ale to takie złote gwiazdki były.
Z powiększenia widać tak: