kompostownik.net

Iwono, to pierzaste jak koperek na pierwszym zdjęciu, to co to jest?

Uuuu.. Iwonko, mocny akcent na początek :)
Super kompozycje.
A to, o co Pat pyta, to chyba aminek?

No Iwonko, chapeau bas, jak mówią tenorzy. Malarskie oczka się posiada . Pięknie to skomponowałaś. Fiolety, amaranty umiejętnie wygaszone lub właśnie podkreślone. Żadnej nudy i żadnego oczopląsu. :oklasky:

Patrycjo, to aminek egipski, Zuzia dobrze rozpoznała.
Marioewo, dzięki, są też zajarzyste kolorki, ale w innym miejscu, ogródek malutki, to kombinuję.
Zuzia - miło, że Ci się podoba.

Iwonko, przepięknie skomponowałaś byliny. Po prostu cudo. Bardzo podoba mi się aminek i zaraz o nim poczytam, bo nie znam gościa. Cieszę się na ten wątek, bo z powodu braku smaku cierpią moje rabatki.

Kasiu niekiedy same się komponują gorzej jest jak ja planuję a wykwitnie coś w innym kolorze niż kupiłam.
Aminka polecam.
Rabaty mało nasłonecznione.

Iwonko, masz piękne kompozycje. Jakie zdrowe liście mają Twoje rośliny! Te różne odcienie zieleni są jakby wyjęte z tajemniczego ogrodu.

Kasiu nie masz żadnych zdjęć?
Myślałam,ze pooglądam inne rabaty bylinowe ale jak widać nikt takowych nie posiada

Ja nie bardzo mam co pokazać, bo do tak wysmakowanych i spójnych kompozycji to u mnie jeszcze daleka droga, ale wygrzebałam trochę ujęć wiosennych i wczesnoletnich:

No tak, jak tak spojrzeć, to rabat czysto bylinowych prawie nie mam...
Z wyjątkiem może tej

Rabata bylinowa w Daglezji (wrzesień)

Czysto bylinowych też nie mam stąd w tytule "towarzystwo"
U mnie misz-masz... wśród bylin róże,trawy,cebulowe a nawet miniaturowa brzoskwinia
U Zuzi dojrzałe,piękne rabaty a u Ciebie Patrycjo widzę kawałek łączki co jest moim marzeniem...niestety ściętej głowy-miejsca brak.













'

Dzięki za przypomnienie o aminku, który kibluje u mnie 2 sezon w szufladzie.Wyciagam go do wysiania

Ja właśnie aminek kupiłam
A ta łąka Iwonko, to.... mój trawnik taki mam, częściowo rzeczywiście jest lekko ujarzmiona, tzn koszona jak trawnik łąka, ale nie dąże do perfekcyjnego, bo za bardzo lubię widok mleczy w trawie