Dereń kousa (Cornus kousa)
Dereń kousa (Cornus kousa)
Krzew pochodzący z Azji (Japonia, Chiny, Korea). Dorasta do ok. 3 m w naszych warunkach klimatycznych. Pędy wyprostowane, dość gęsto rosnące.
Na przełomie maja i czerwca pojawiają się niepozorne kwiaty okolone czterema białymi lub różowymi (odmiany) podsadkami. W przypadku mojego egzemplarza na kwitnienie czekałam bardzo długo, bo ok. 6-7 lat. Późnym latem lub wczesną jesienią dojrzewają czerwone owoce o kształcie przypominającym maliny. Są podobno jadalne i nawet smaczne, ale ja nie próbowałam.
Liście jesienią przebarwiają się na kolor zółtawo-czerwony, potem brązowieją.
Lubi glebę wilgotną, żyzną, stanowisko osłonięte od zimnych wiatrów.Jest mrozoodporny jednak w bardzo zimne okresy mogą przemarzać końce pędów.
Na przełomie maja i czerwca pojawiają się niepozorne kwiaty okolone czterema białymi lub różowymi (odmiany) podsadkami. W przypadku mojego egzemplarza na kwitnienie czekałam bardzo długo, bo ok. 6-7 lat. Późnym latem lub wczesną jesienią dojrzewają czerwone owoce o kształcie przypominającym maliny. Są podobno jadalne i nawet smaczne, ale ja nie próbowałam.
Liście jesienią przebarwiają się na kolor zółtawo-czerwony, potem brązowieją.
Lubi glebę wilgotną, żyzną, stanowisko osłonięte od zimnych wiatrów.Jest mrozoodporny jednak w bardzo zimne okresy mogą przemarzać końce pędów.
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
I jeszcze jesienne liście
Janeczko same kwiaty to te zielone maleństwa zebrane w klastry. Podsadki natomiast w zależności o odmiany mają od 4-6 cm. Jest taka odmiana o różowych podsadkach "Satomi", moje marzenie :)Urazka pisze:Przepiękne i kwiaty i liście nie mówiąc o oryginalnych owocach. Jak duże są kwiaty?
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15408
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
Zuziu ten, na którego chorujesz "Satomi" to szczepiony na pniu, czy krzaczasty?
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
Basiu nie spotkałam się z formą szczepioną. Ale Satomi chyba sobie odpuszczę, bo te suche lata to męka dla dereni.
- boryna
- Administrator
- Posty: 12248
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
Czy on znosi okresowe zalewanie (przedwiośnie) tak jak dereń biały? Chyba go głupio przesadziłam jesienią.
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
Bożenko, podłoże lubi wilgotne ale przepuszczalne, więc zalewanie chyba niekuniecnie, jak pisze Małgosia.
- boryna
- Administrator
- Posty: 12248
- Rejestracja: 21 mar 2017, 7:53
- Lokalizacja: opolskie
Re: Dereń kousa (Cornus kousa)
Znaczy wiosną znowu przeprowadzka. Na szczęście od późnej jesieni jeszcze się nie zdążył rozgościć w nowym miejscu.