Przetacznik (Veronica)
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
Barabella pisze:Elu ale dałaś czadu tymi kolorkami.... piękne. Te dwa ostatnie są urocze. Ile czasu się tak rozrastają?
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
Marzenka79 pisze:Jeny no ale mnie podkręcacie-mam tylko zwykłego niebieskiego przetacznika.A takie ładne to gdzie kupujecie?
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
Marzenka79 pisze:Elcia a może coś byś chciała w zamian za jakieś sadzonki?
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
mariaewa pisze:Budzę się ze snu zimowego i będę marudzić.
Mam kilkanaście kęp przetaczników. Po pierwsze zalecają, by w trzecim sezonie zmienić im miejsce pobytu lub przynajmniej wykopać, poszerzyć i wzbogacic dół i wkopać .
Po drugie , mam je z tyłu za bardzo szybko rozrastającymi się tawułami norweskimi i trzmielinami oskrzydlonymi.
Już w ubiegłym roku , chyba walcząć o słońce, nadmiernie wyciągnęły się i w końcu pokładały .
Bez podwiązania łamały się.
Mogę je teraz przesadzić ? Dzielić kępy ?
Na słońcu zrobią się bardziej zwarte ?
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
Barabella pisze:Mesiu pokaż, jakie masz? Co do dzielenia, przesadzania, to spokojnie możesz już to robić. Co do ostatniego pytania, to nie wiem.... ale jeśli po 3 sezonach, to i ja muszę zmienić miejsce....
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
mariaewa pisze:Basiu, mam Christa amarantowe i niebieskie. O tym przesadzaniu i wzbogacaniu ziemi pisze Zoja Litwin.
Twierdzi, że jest to zabieg niezbędny. Robiła tak , pielęgnując przetaczniki 20 lat.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
klarysa pisze:To znaczy, że moje wszystkie do wykopania:shock:.
Mesiu, dzięki za info.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
EwaM pisze:Tak, na słońcu powinny być bardziej zwarte. Poza tym można pod koniec maja uszczknąć końcówki pędów, tzw. cięcie Chelsea.
- EwaM
- Zadomowiony
- Posty: 4632
- Rejestracja: 11 mar 2017, 19:23
Re: Przetacznik (Veronica)
mariaewa pisze:Tak , pani Zoja pisze [pisała], że przycięcie całego krzewu po kwitnieniu spowoduje nowe przyrosty i powtórne kwitnienie w drugiej części jesieni a obcinanie samych kwiatostanów przyspieszy powtórne kwitnienie.
I tu może moja wina. Nie cięłam po przekwitnięciu tylko obcinałam kwiatostany, ciesząc się, że "kwiat zachodzi na kwiat". Gdybym cięła , być może kępa zagęściłaby się. A tak , wyrosły długie badyle w dodatku gołe od ziemi.
Widać na zdjęciu u mnie jedną kępę na rabacie z tawułam i trzmieliną. A takich jest 14 wzdłuż całej rabaty, już zagłuszone przez krzewy.
Planuję wykopać wszystkie i zrobić poletko na rabacie przypłotowej.
To zdjęcie na stronie 5 robiłam 30 czerwca i jeszcze wyglądały dobrze. We wrześniu dorównały wysokością tawułom i zaczęły się łamać.
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15388
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15388
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź
- Barabella
- Administrator
- Posty: 15388
- Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
- Lokalizacja: Łódź