Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera)

ODPOWIEDZ
zuzanna2418

Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera)

Post autor: zuzanna2418 » 01 paź 2017, 20:24

Drzewo dorastające do 5m, korona owalna, dośc szeroka, gęsta.
Liście czerwono-purpurowe do ciemnopurpurowych jesienią
Kwiaty bladoróżowe, pojedyncze, rozkwitają w kwietniu

Szczepiona na ałyczy - trzeba wycinać odrosty.
Dobrze znosi cięcie.
Piękny akcent kolorystyczny w ogrodzie.
Nadaje się na żywopłoty.

Moja niestety nie kwitnie. Nie wiem dlaczego. Ale kolor liści jest cudny.
DSCN0907.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Śliwa wiśniowa "Pissardi"(Prunus cerasifera ‘Pissardii’)

Post autor: mariaewa » 01 paź 2017, 20:51

Moja młodziutka, posadzona w ubiegłym roku jako Nigra. Ale nie da się pomylić koloru liści. Jako,że jedną Nigrę już miałam , porównanie wykazało,że to Pissardi.
śliwa wiśniowa P.jpg
liść pissardii.jpg
liść Nigry.jpg
Kwitła szczątkowo. Kilka bladoróżowych kwiatków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10305
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera Pissardii)

Post autor: Maliola » 02 paź 2017, 12:15

Jeśli mogę to pokażę moje Pissardi, tniemy dosyć mocno jesienią, o dziwo kwitną, ale mam tutaj tylko jedno zdjęcie i jeszcze słabej jakości. Wstawię to co mam, ewentualnie wyrzućcie.

początki tak z 5 lat wcześniej
DSCF3637.JPG
i teraz
IMG_20160406_065851.jpg
IMG_1384.JPG
DSCF9900.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera Pissardii)

Post autor: Barabella » 18 paź 2017, 9:36

Olu w którym miesiącu tniecie jesienią? Mam strasznie rachityczną Nigrę i może by pomogło cięcie?
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10305
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera Pissardii)

Post autor: Maliola » 18 paź 2017, 10:35

Basiu, tak pod koniec września, ale wiesz my się nie znamy, jakkolwiek kwitną wiosną i naprawdę sporo urosły.

Awatar użytkownika
Barabella
Administrator
Posty: 15384
Rejestracja: 08 mar 2017, 13:36
Lokalizacja: Łódź

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera Pissardii)

Post autor: Barabella » 18 paź 2017, 12:34

To może ja jeszcze swoja ciachnę, bo 3 kwiatki miała w tym roku....... Ciepło jest....
Pozdrawiam,
Barabella


Aktualny wątek

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10305
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera Pissardii)

Post autor: Maliola » 16 kwie 2018, 10:42

Tegoreoczne kwitnienie naszych Pissardi
IMG_2639.JPG
IMG_2649.JPG
IMG_2654.JPG
IMG_2661.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera)

Post autor: mariaewa » 04 sie 2018, 15:18

Moja Pissardi wydała owoce.
Trudno je znaleźć bo kolorem mało odbiegają od liści a i dużo ich nie było. Ale skoro 10 w tym roku, liczę na więcej w następnych.
W ubiegłym roku miałam tylko 2 gruszki a w tym gałęzie się łamią pod ciężarem owoców. Ważne, że zaczęła.
20180804_150101.jpg
A Nigra nic a nic.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Maliola
Zadomowiony
Posty: 10305
Rejestracja: 21 mar 2017, 6:53

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera)

Post autor: Maliola » 04 sie 2018, 16:20

Marysiu, a wiesz że moja też ma te owocki - one jadalne są?

Awatar użytkownika
mariaewa
Zadomowiony
Posty: 10549
Rejestracja: 21 mar 2017, 8:56
Lokalizacja: DK 6

Re: Śliwa wiśniowa Pissardi (Prunus cerasifera)

Post autor: mariaewa » 04 sie 2018, 16:50

Maliola pisze:
04 sie 2018, 16:20
Marysiu, a wiesz że moja też ma te owocki - one jadalne są?
Tak ale drobne w porównaniu. Na świeżo, na dżemy, kompoty, nalewki. Tylko miąższ trudno się od pestki odrywa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”